wtorek, 23 grudnia 2014

Zamiast ładnie się przywitać...

... przywitam się po mojemu, a Wy już sami ocenicie, czy udało się zrobić to ładnie czy muszę popracować nad swoim zachowaniem.Kot zawsze robi to, co chce. ;)

Pierwszy post jest zawsze najbardziej stresujący, bo to od niego zależy najważniejsze pierwsze wrażenie. Może zamiast leżeć w koszuli nocnej o godzinie 19:30 (jeszcze, a nie już) powinnam szybko ułożyć włosy, ubrać czarne szpilki i wcisnąć się w tą seksowną małą czarną, którą kupiłam tydzień temu, ale chyba okazała się zbyt "MAŁA czarna". Zaraz... gdzie moja czerwona szminka!? I eyeliner? Przecież nie pokażę się Wam bez oczu!

Niee... jednak leń wygrał definitywnie i wciąż zakopana po uszy w miękkim kaszmirowym kocu piszę do Was uradowana, że jednak mnie nie widzicie. Uff... ale jeśli chcecie możecie sobie wyobrazić przeciętnego wzrostu blondynkę (coś między platyną a "mroźnym skandynawskim blondem") z misternie ułożonymi falami, z czarnymi kocimi okularami zasłaniającymi niebieskie oczy w stylowej małej czarnej i butach za milion dolarów. Możecie też próbować wyobrażać mnie sobie jako nieogarniętego Kopciuszka przed przemianą, ale wolałabym jednak skłonić Was ku pierwszej opcji.

Słucham?
Nie, wcale nie jestem gimbazą, choć miło mi, że wyobrażasz mnie sobie jako tak młodą osobę.Kobiety o wiek sie nie pyta, pamiętasz?
Jednak w sekrecie Ci powiem, że 20 ledwo co przeszła. Ćśśś... ;)

O czym będzie ten blog? Nie wiem czy mam Wam do zaoferowania coś więcej niż moje babcie przemyślenia. Nie zmienię Was, choć profesja ma wskazywałaby na to, że lubię grzebać w ludzkich umysłach. Nie nauczę Was dobrze się ubierać, bo ekspertką nie jestem. Mogę dać Wam jedynie wyrafinowane kilka minut w ciągu dnia.

UWAGA: lokowanie produktu, a dokładnie mojego fanpejdża na Facebooku (swoją drogą, spoko gość, znacie?) >>> KLIK
Z tego, co zauważyłam, tam będzie większość mojej "mądrości".
No- po prostu zapraszam :**
https://www.facebook.com/cashmerecatblog

Instrukcja czytania bloga? Najlepiej z lampką czerwonego wina, szampana z bąbelkami lub kawusią z mleczkiem.

Witajcie więc na blogu Kaszmirowego Kota. Nie chcę, żeby był taki jak wszystkie #modne #lifestylowe #blogi. Chciałabym, żebyście, szczególnie Wy Dziewczyny, inspirowały mnie do codziennego babskiego życia ;)

Buziaki,
CC

.

.